Dodatki covidowe nadal nie dla wszystkich walczących z pandemią SARS-CoV-2

Polecenie Ministra Zdrowia z dnia 04 września 2020 r. w sprawie dodatku covidowego obowiązuje od niemal półtora roku. Przez ten czas zdążyło stać się jednak przedmiotem krzywdy dla wielu osób z myślą o których zostało faktycznie wprowadzone. Do chwili obecnej albowiem szereg pracowników ochrony zdrowia nie otrzymało przysługującego im dodatku covidowego lub otrzymało go w zaniżonej wysokości. Powodem jest zarówno nieudolna redakcja tego polecenia przez resort zdrowia, jak również celowe zawężanie jego wykładni przez kierowników podmiotów leczniczych. Pracownicy ochrony zdrowia nie składają jednak broni i nadal walczą o swoje pieniądze. Nasza Kancelaria natomiast czynnie w tej walce od samego początku uczestniczy.

Ministerstwo Zdrowia wielokrotnie zapewniało publicznie, że celem dodatków covidowych jest docenienie wszystkich tych osób pracujących w ochronie zdrowia, które czynnie uczestniczą w walce z pandemią wirusa SARS-CoV-2. Oczywiście, jak to z publicznymi zapewnieniami władzy często bywa, szczytne słowa nie przełożyły się w pełni na rzeczywistość. Ogromna rzesza osób uprawnionych, pomimo faktycznego wkładu w walkę z pandemią, przy narażeniu własnego zdrowia i życia, ostatecznie nie otrzymała dodatkowego świadczenia pieniężnego. W związku z tym, że w okresie od 01 listopada 2020 r. do 01 listopada 2021 r. dodatek ten wynosił aż 100% wynagrodzenia zasadniczego i nie był obliczany godzinowo lecz był niepodzielny, osoby te doznały bardzo wysokiej szkody majątkowej, której zniwelowania lub naprawy mogą aktualnie nadal dochodzić w odpowiednim trybie.

Problem niewypłacania lub zaniżania dodatku covidowego przez pracodawców dotyczy niemal każdej grupy zawodowej związanej z ochroną zdrowia, czy to przykładowo lekarzy, czy pielęgniarek. Najbardziej jednak poszkodowane zostały osoby wykonujące czynności diagnostyki laboratoryjnej. Ta grupa została albowiem systemowo wykluczona z pod prawa do dodatku covidowego począwszy od 01 czerwca 2021 r. Natomiast wcześniej dodatek ten otrzymały tylko nieliczne osoby reprezentujące tę grupę, a powodem były nieprecyzyjne zapisy samego polecenia dokonane przez resort zdrowia, które pracodawcy interpretowali zupełnie dowolnie. Także ratownicy medyczni zostali, na skutek ww. nowelizacji polecenia covidowego, odcięci od dodatkowego świadczenia pieniężnego. Z kolei niektórzy z pracodawców, począwszy od 04 września 2020 r. przez wiele kolejnych miesięcy, obliczali i wypłacali swoim pracownikom dodatek covidowy w wysokości uzależnionej od liczby godzin faktycznie wypracowanych z tzw. pacjentem covidowym. W sytuacji gdy prawny obowiązek w tym zakresie zaistniał dopiero w listopadzie 2021 r. Tym samym drastycznie zaniżali wysokość tego świadczenia. Kierownicy podmiotów leczniczych prześcigają się do dnia dzisiejszego z wyszukiwaniem coraz to bardziej absurdalnych argumentów przeciwko przyznaniu dodatków covidowych swoim pracownikom. 

Kolejną grupą osób zatrudnionych w ochronie zdrowia, wobec której również często zdarzały się przypadki całkowitej dowolności w przyznawaniu dodatku covidowego, stali się pracownicy tzw. personelu niemedycznego. Tym osobą zagwarantowano jednorazowy dodatek covidowy w wysokości 5 tys. zł, lecz z uwagi na dowolność pracodawcy w interpretacji przesłanek do jego przyznania, również wiele z tych osób dodatku ostatecznie nie otrzymało. Są także tacy pracownicy, którzy stracili na całym zamieszaniu z dodatkami covidowymi. Chodzi m.in. o pracowników kontraktowych z których wielu wystawiło swoim pracodawcom faktury za wykonaną pracę w kontakcie z tzw. pacjentem covidowym, następnie odprowadziło do skarbu państwa należne podatki, a ostatecznie nie otrzymało zapłaty od pracodawcy, gdyż ten uznał, że dodatek takiej osobie się nie należy.

Polecenie Ministra Zdrowia z dnia 04 września 2020 r. w sprawie dodatku covidowego nadal obowiązuje, pomimo, że było wielokrotnie nowelizowane. Każdy pracownik, który uważa, że został poszkodowany przez pracodawcę, na skutek niewykazania jego osoby na odpowiednich listach kierowanych do NFZ celem wypłaty dodatku covidowego, może dochodzić swoich słusznych roszczeń w odpowiednim trybie. Może to być droga polubowna, zmierzająca do ugodowe zakończenia sprawy na skutek odpowiedniego porozumienia. Ostatecznie może to być także droga procesu sądowego w oparciu o szkodę jaką pracownik poniósł na skutek niewykazania jego osoby do NFZ. Roszczeń odszkodowawczych można dochodzić z powołaniem się chociażby na nierówne traktowanie w zatrudnieniu o którym mowa w Kodeksie pracy, czy też w oparciu o ogólne zasady wynikające z przepisów Kodeksu cywilnego. Finalnie każda z obranych dróg zmierza do wyrównania uszczerbku poniesionego przez pracownika na skutek działań pracodawcy. Z jakim natomiast skutkiem, to zależy już od odpowiedniego przygotowania do takiej sprawy i jej profesjonalnego przeprowadzenia.

Dlatego wszystkie osoby, które uważają, że zostały poszkodowane na skutek niezgłoszenia ich imiennie przez pracodawcę do NFZ celem wypłaty dodatku covidowego, mają nadal szanse jego otrzymania poprzez odpowiednio podjęte kroki prawne.