Nierówne traktowanie ratowników medycznych w zatrudnieniu

Nierowne-traktowanie-ratownikow-medycznych-w-zatrudnieniu

Ratownicy medyczni, obok pielęgniarek i położnych, to pracownicy wobec których w ochronie zdrowia najczęściej dochodzi do sytuacji nierównego traktowania w zatrudnieniu. Tylko nieliczni zdecydowali się z tej przyczyny pozwać swojego pracodawcę. Czy ratownicy medyczni, za wzorem pielęgniarek, pójdą wkrótce do sądów pracy?

„Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości”. To sztandarowa zasada prawa pracy, która nie zawsze znajduje odzwierciedlenie w realiach zatrudnienia. Konieczność przestrzegania przez pracodawcę równych praw pracowników, z tytułu jednakowego wypełniania przez nich takich samych obowiązków, nie zawsze jest respektowana. Najlepszym tego przykładem jest sytuacja pielęgniarek i położnych oraz ratowników medycznych zatrudnionych w niektórych podmiotach leczniczych. 

Procesy, mające za swój przedmiot nierówne traktowanie w zatrudnieniu, w ostatnim czasie przeżywają podwyższone zainteresowanie wśród pracowników ochrony zdrowia. To głównie pielęgniarki i położne decydują się na inicjowanie tego rodzaju spraw, dostrzegając, że pomimo wykonywania takich samych obowiązków co ich współpracownicy, otrzymują za tę samą pracę znacznie niższe wynagrodzenie zasadnicze. Niemniej jednak to nie jedyni pracownicy ochrony zdrowia, którzy w ostatnim czasie wykazują się większą aktywność w tym zakresie. Drugą grupą zawodową są albowiem ratownicy medyczni. Chodź stanowią znacznie mniej liczebną grupę niż pielęgniarki to również i im nie brakuje determinacji w walce o swoje prawa. 

W środowisku ratowników medycznych pokutuje jednak sławetny wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie, który oddalił roszczenia kilku ratowników, jakich dochodzili oni od swojego pracodawcy w oparciu o nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Pisaliśmy o kontrowersyjności tego wyroku w poprzednim artykule na łamach naszego bloga -> „Pielęgniarki systemy vs. Ratownicy medyczni: podobna praca ale różne wynagrodzenie zasadnicze”. Pomimo, że wyrok ten jest dla wielu osób pewnym psychicznym hamulcem do wystąpienia na drogę procesu to jednak nie zatrzymał w całości inicjatywy w tym zakresie po stronie ratowników medycznych. W artykule „Ratownicy medyczni złożyli pozwy a pielęgniarki planują protest” pisaliśmy chociażby o grupie 32 ratowników medycznych ze szpitala w Jarocinie, którzy pozwali swojego pracodawcę do sądu pracy.

Problem nierównego traktowania w zatrudnieniu ratowników medycznych dotyczy głównie zespołów ratownictwa medycznego, w których często ratownicy wykonują te same obowiązki co inny personel medyczny (w tym wypadku pielęgniarki systemu), a otrzymują za tę pracę znacznie niższe wynagrodzenie zasadnicze. Pracodawcy, uzasadniając różnicowanie wynagrodzenia, podnoszą z kolei na szereg argumentów mających za tym świadczyć. Wskazują na dłuższą drogę edukacyjną w dojściu do zawodu po stronie pielęgniarek systemu oraz ich większy zakres odpowiedzialności, a także na ich większe posiadane kwalifikacje. Jednak czy te argumenty w każdym przypadku powinny stanowić o oddaleniu roszczeń ratowników medycznych ? Naszym zdaniem zdecydowanie NIE.

Przypomnieć należy albowiem przytoczoną na wstępie niniejszego artykułu zasadę główną, która brzmi: „Pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości”. Z literalnego brzmienia tego przepisu płynie jednoznaczny wniosek, że prawo do jednakowego wynagrodzenia należy się zarówno w przypadku wykonywania pracy o jednakowej wartości, jak również w przypadku wykonywania jednakowej pracy. 

Definicję „pracy o jednakowej wartości” zawiera Kodek pracy, który stanowi, że pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku. W tę definicję wpisują się jak najbardziej, poruszane przez pracodawców w sporach z pracownikami, rozbieżności dotyczące posiadanych kalifikacji i odpowiedzialności. Jednak, jak już to wspomniano wyżej, nie tylko za „pracę o jednakowej wartości” należy się jednakowe wynagrodzenia, ale także za „jednakową pracę”. 

Jednakowa praca natomiast to co do zasady praca identyczna i taka sama, chodź drobne różnice w jej wykonywaniu pomiędzy różnymi pracownikami nie powinny odbierać jej takiego charakteru. Taką właśnie identyczną pracę często wykonują pracownicy ochrony zdrowia w zespołach ratownictwa medycznego. Chodź czasami zdarzają się niewielkie różnice w zakresie wykonywanych przez te osoby obowiązkach to nie są one na tyle doniosłe aby mówić o odmienności tych prac i różnicować wynagrodzenie za ten sam nakład pracy kwotami rzędu kilkuset czy więcej złotych miesięcznie. 

Oczywiście analizowana kwestia jest wielce ocenna i cienka jest linia między jednakową pracą a pracą odbiegającą od takiej samej. Jednak w żadnym wypadku te okoliczności nie powinny zamykać ratownikom medycznym drogi do dochodzenia roszczeń przed sądem pracy z tytułu nierównego traktowania w zatrudnieniu. Wręcz przeciwnie. Skoro dla konkretnego pracownika jego stosunek pracy pod względem wykonywanych obowiązków wygląda w sposób niemal identyczny jak innych osób zatrudnionych u tego samego pracodawcy, a różni te osoby znacznie wynagrodzenie zasadnicze, to już z tego powodu pojawia się ogromny dysonans, który z dużym prawdopodobieństwem aktywuje roszczenia poszkodowanego pracownika. 

Każdy ratownik medyczny, który ma wątpliwości czy jest rzeczywiście równo traktowany w zatrudnieniu przez swojego pracodawcę, powinien w związku z tym co najmniej gruntownie przeanalizować swoją sytuację pracowniczą. Pozostawanie albowiem w sytuacji nierównego traktowania w zatrudnieniu nie służy ani sytuacji finansowej tego pracownika, ani tym bardziej jego komfortowi psychicznemu i związanej z tym wydajności jego pracy.