Czy warto przedsądownie rozwiązywać sprawy nierównego traktowania w zatrudnieniu?

Pytanie, będące tematem dzisiejszego wpisu, jawi się – zdawać by się mogło – jako retoryczne, chodź w praktyce takim nie jest. Powszechne, w gronie pielęgniarek i położnych, jest albowiem przekonanie, że rozmowy z pracodawcą, w sprawach dyskryminacji płacowej, są bezcelowe i skazane na porażkę. W rzeczywistości, odpowiednia i umiejętna inicjatywa na etapie przedsądowym, pozwala zakończyć spór w drodze wzajemnego porozumienia, z jednoczesną satysfakcją dla obu stron.

Nierówne traktowanie w zatrudnieniu pielęgniarek i położnych jako dyskryminacja

Przez wiele lat polskie sądy różnorako podchodziły do kwestii nierównego traktowania pracowników w zatrudnieniu. Jedne wyraźnie odróżniały nierówne traktowanie od dyskryminacji, inne stawiały pomiędzy tymi pojęciami znak równości. 24 sierpnia 2023 r. zapadła jednak znamienna uchwała Sądu Najwyższego w której opowiedziano się za drugim z podanych wariantów. To z kolei ma istotny wpływ na procesy sądowe inicjowane przez pielęgniarki i położne należące do 5 i 6 grupy zaszeregowania.